czwartek, 27 marca 2014

Tort był i urodziny też

tort był smaczny jak widać



wtorek, 25 marca 2014

Wycieczka do kopalni

dziś byłem na wycieczce w Bochni, przywiozłem woreczek soli i mnóstwo wspomnień a w międzyczasie Przemek się na mnie naczekał bawiąc się na placu zabaw naszego przedszkola :D dziś też sam z siebie ot tak, na brata rowerku nauczyłem się jeździć na rowerze, co więcej na 2 kołach!





sobota, 22 marca 2014

Piekna wiosna, pogoda wręcz letnia..

czas wykorzystać pojazdy.. do wyścigu i GO!


Naturalna pupa


szukanie skarbu to coś dla chłopaków dlatego spędziliśmy nieco czasu na szukaniu "naturalnej pupy" nad Ślepiotką :) i znaleźliśmy

czwartek, 13 marca 2014

Ozdoby świąteczne czas zacząć robić

mieliśmy spora przerwę w pracach plastycznych ostatnimi czasy ale czas wrócić do naszych bibułek i ciastoliny :) przysiedliśmy i cóż jak żeśmy się rozpędzili tak mamy i zające i kurki i co kto woli... no i wiem już co to zszywacz:D







poniedziałek, 10 marca 2014

Wiosna, wiosna...

Oznaki wiosny, szukamy wiosny... niestety chorzy... ale skoro wiosna to cóż... robimy kwiaty z bibuły, zwłaszcza Przemkowi przypadły do gustu zawijanie piłki w bibułę i kręcenie :) przy okazji i motylki zrobiliśmy


poniedziałek, 3 marca 2014

Wycieczka do Bielska







Wczoraj zdecydowaliśmy w drodze głosowania, ze jedziemy do Bielska zamiast wyjścia do kina, Cieszyna itp. Pojechaliśmy z myślą, ze zobaczymy Reksia oraz Bolka i Lolka. O ile Reksio zrobił wrażenie, to Bolek z Lolkiem nie do końca, pochodziliśmy po Bielsku i wydawało się, ze to już wszystko, tymczasem podjechaliśmy pod Dębowiec i zobaczyliśmy kolejkę krzesełkową! od razu wiedzieliśmy ze chcemy nią jechać :D mimo, ze mama Mama miała obawy czy nie zaczniemy z Przemkiem uciekać podczas jazdy to wybraliśmy się i wszystkim polecamy przejażdżkę. Pogoda była superowa, słońce, bezchmurne niebo, ciepło. Na górze pobawiliśmy się na placu zabaw i nieco porzucaliśmy resztkami sztucznego śniegu :) po czym zeszliśmy na nogach i posililiśmy się frytkami. Nieco zmęczeni odwiedziliśmy jeszcze Prababcię i wróciliśmy do domu. Oj było warto pojechać, wycieczka okazała się udana :)