piątek, 24 października 2008

nadrabiamy zaległości...


zacznijmy od tego, że skończylem 9 mcy :) mam 3 zeby, spie juz fajnie w nocy i to na brzuchu :)) zaczynam stawac w lozeczku lub trzymajac sie mamy :) niestety nadal nei raczkuje :( no i zblizaja sie moje imeininy :)))
idac dalej... pzreprowadzka juz parwie tuz tuz, pokoj mam pzreogromny, zielony z nowiutka podloga co mi tata zrobil :P
na razie to tyle, bo ciagle brak nam czasu, nawet mojego comiesiecznego pokazu slajdow nie ma bo... brak czasu+zawieszenie kopmuptera przy zgrywaniu zdjec zrobilo swoje :(:(:(

wtorek, 14 października 2008

urwis, łobuz, psotnik, słodki ciężar.. tak mnie zwią :D


od kilku dni jestem strasznym psotnikiem :/ co chwilę to co psuję, rozk
ładam itp. ciocie żlobkowe natomiast narzekają, zem strasznie ciężki smieja sie ze musze isc na diete :D osttanio rozwalilem im wozek i Mama musiala podarowac moj :) obecnie specjalizuje sie w sciaganiu firan, wyrywaniu wlosow i UWAGA!! rozrzucaniu pieniedzy ! smieszna historia z pieniedzmi ale widac na czym sie znam juz za mlodu, fajna byla zabawa jak rozrzucilem niczym konfetti 5000 zl maminych, ale mama miala mine :):):):)
w najblizsze dni pewno nic nie napiszemy na blogu bo bedziemy zajeci pzreprowadzka :) wreszcie!

sobota, 11 października 2008

same nowosci

nowina tego tygodnia jest slowo MAMA ktore nauczylem sie mowic i neimal caly czas sie bawie jego wymowa :))
druga nowina to moje zabki ktore juz tuz tuz wychodza a zwlaszcza dwa co juz sie do polowy wybily :D:D
kolejna nowinka to to ze dzis zaliczylem moj pierwszy porzadny upadek bo spadlem z lozka, a to z powodu kolejenj nowinki co sie nauczylem z siadu pzrechodzic do lezenia na brzuszku poprzez 100% sklon w przod :D generalnie zrobilem sie zywiolkiem i wszedzie sie spinam onbracam itd.. ciezko jest mnie czyms zajac na dluzej i zewszad chce sie uwolnic a zwlaszcza z pasow w foteliku i krzeselku do karmienia :/

piątek, 3 października 2008

hurra!!!!

dzis nabylem nowa umiejetnosc turlania sie :):)::))) do tej pory sporadycznie zdarzalo mi sie przewrocic z pleckow na brzuch i odwrotnie, a dzis pieknie sie turlam tam i zpowrotem :D:D
podsumowujac to umiem juz wiele rzeczy jak siedzenie (uwaga nie siadanie :/)
pelzanie w tyl i dookola :)
chodzenie w tyl i stanie w chodziku
gawozrenie
trzymanie stopek w buzi itp... i wiieeele innych na ktore sie nei zwraca uwagi na codzien :)
do nadrobienia zaleglosci zostaje mi siadanie i powoli tez raczkowanie :)