niedziela, 31 lipca 2011

piątek, 22 lipca 2011

nie ma lata

kolejny rok mija i lata brak, ciągle zimno, i deszcz :/ nawet nei am kiedy isc na plac zabaw bo ciagle jest mokro
bawimy sie w domu i coraz czesciej z bratem, juz mi tak nie pzreszkadza, coraz bardziej go lubie a on mnie :) wyglupiamy sie razem, tylko nie lubie kiedy zabiera moje zabawki a ze znaczna wiekszosc zabawek jakie sa w moim domu uwazam za moje tym wieksza jest draka :)

sobota, 9 lipca 2011

taaaki jestem śliczny

Czantoria




Ustroń

dziś pojechalismy wszysyc pociągiem w góry :) postanowilismy wejść na szczyt piechotą, mama obawiała się o swoja i moja kondycję, okazało się że bylem pierwszy na szczycie i jeszcze ruszylem prosto na plac zaabw :D z mama bylo gorzej ale tez dala rade :D
Jestem dumny ze wyszedlem taak wysoko :) z zejsciem bylo gorzej bo zaczely mi sie zmaykac oczy i tata sie zlitowal biorac mnie na barana :)mimo wszystko czantorię mam zaliczoną, czeską stronę również :)