sobota, 29 sierpnia 2015

Za linią wroga ;)

ile radości mogą wywołać czołgi i bunkry?








piątek, 21 sierpnia 2015

archeolodzy, geolodzy..





po tym jak znaleźliśmy w lesie ukryty skarb okazało się, że skarbem są zestawy doświadczalne, a wśród nich zestaw geologa do wydobycia kamieni oraz zestaw ze skamieliną dinozaura, każdy z nich miał swój urok i wymagał jednocześnie użycia siły oraz delikatności, świetna zabawa ale brudu co nie miara!

w glinie było znacznie łatwiej dłubać niż w skale, ale i tak wydłubaliśmy kamyczki

sobota, 15 sierpnia 2015

Matrioszki

sporo zabawy i manualnych ćwiczeń, dzieło Przemka ozdobiła kwiatuszkami mama, reszta to wykonanie małych rączek :) pomysłowa zabawka


czwartek, 13 sierpnia 2015

kuzyni

bliskie spotkania z kuzynem okazały się niezwykle udane, zwłaszcza dla Przemka, zabawa przednia no i każdy się czegoś nauczył po trochu niemieckiego, po trochu polskiego, był też czas na nowoczesne technologie :D w domowych warunkach zaledwie filmy 3d, ale iluminacje wieczorne na zamku to coś niebywałego, zwłaszcza w takich okolicznościach jak "burza piaskowa" :)




wtorek, 11 sierpnia 2015

wycieczka za wycieczką







była okazja do wielu wycieczek, pieszych po okolicy, jak i nieco dalszych czy to do Ettlingen czy do Francji czy do Europa Parku, znalazło się miejsce i na rzymskie ruiny w Durlach





były także skarby.. całe skrzynie.. ale aby je zdobyć najpierw trzeba było pokonać górę





niedziela, 9 sierpnia 2015

Karlsruhe 2015

spore wrażenie tego roku zrobiło na nas boisko piłkarskie na dachu dyskontu :)

no i już jak zwykle place zabaw :) w szczególności dźwiękowy plac zabaw z odgłosami ptaków, telefonem i.. rzeźbionym memo :)





czwartek, 6 sierpnia 2015

męcząca ale udana podróż

mordercze upały dały się nam we znaki już w kilka dni, standardowo przed wyjazdem zepsuło się auto, mało tego wyruszyliśmy w drogę i... tuż tuż od domu zepsuła się żarówka w samochodzie co spowodowało konieczność zawrócenia.. pojechaliśmy ostatecznie następnego dnia wieczorem, jechaliśmy całą noc i w końcu dojechaliśmy!
tydzień atrakcji był pełen nie tylko aktywności ale i słońca, upały nie odpuszczały, dzięki czemu zaliczyliśmy dwa razy basen, Przemek ośmielił się do wody na tyle że pływał bez koła, na materacu, w rzece, na fali, głębokim basenie itd.. szok :) Tadeusz jak zwykle.. rybka lubi nie tylko pływać ale i nurkować
były też atrakcje rowerowe, znów zadziwił Przemek który świetnie sobie radził na 4 kołach


sobota, 1 sierpnia 2015

Grzebiemy Diesla

Diesel po długiej trudnej chorobie wreszcie padł.. pogrzebaliśmy go w ogródku