sobota, 27 kwietnia 2013

prace ogrodnicze w toku




sadzenie kwiatków, podlewanie i doglądanie to obecnie ulubione nasze zajecia, tuż po zrywaniu kwiatków :D

środa, 24 kwietnia 2013

Były już ciuchcie i zygzaki, a teraz jest REKSIO :)

mój ulubiony bohater, tylko skąd brać ubrania z Reksiem?

niedziela, 21 kwietnia 2013

Tydzień ważnych decyzji

Nadszedł czas decyzji lokalizacji szkolno przedszkolnych, nie było łatwo, wręcz trudno, przechodzimy w fazę eksperymentalną nowego przedszkola od września, tym razem 41 w Kostuchnie :)

W tym tygodniu było tez trochę atrakcji rozrywkowych, przyjechała Babcia :) byliśmy nawet u Prababci, której wcześniej nie znałem, wczoraj byliśmy w mini wesołym miasteczku i jechałem na karuzeli z bratem, a potem ścigaliśmy się autkami, jak dla mnie to ogromny sukces

dziś natomiast nadszedł czas na ściąganie punktów w lesie :) w zdecydowanie przyjemniejszej pogodzie typowo wiosennej


czwartek, 11 kwietnia 2013

KOP

Nasze zawody w biegach na orientację również przebiegły pomyślnie, ale.. ze śniegiem było znacznie cieplej, jak się okazało to były to pierwsze dni wiosny, jednakże nie tak ciepło jak się spodziewaliśmy, trasa była taka sobie jednak udało się nam wygrać co nieco :P




środa, 10 kwietnia 2013

Puchar Borów Dolnośląskich

W zeszły weekend byłem wraz z tatą na zawodach w odległych Żarach. 3 dni biegałem na orientację zdobywając aż dwa dyplomy. Dla brata przywiozłem kalendarz. Szkoda tylko, że było aż tyle śniegu.


poniedziałek, 1 kwietnia 2013

Śnieżna Wielkanoc 2013





Zamiast koszyczka łopata w ruch

Już w Wielki Piątek zbierało się na zimę, troszku popuściło i w Sobotę wyglądało jakby to był koniec, szliśmy z koszykiem świecenia w chlapie i śniegu ale z nadzieją na koniec zimy, tymczasem obudziliśmy się w Wielkanoc zasypani śniegiem, cały dzień sypało i sypało, kilkukrotne odśnieżanie na nic się zdało :( wciąż sypie i sypie, Śmigus Dyngus o śniegu to nowość a może nowy standard? nadal wegetujemy w domu układając nowe układanki :/ już niebawem mają być nasze zawody a tu śnieg, mimo wszystko rysujemy mapy bo cóż nam pozostało?