poniedziałek, 1 kwietnia 2013

Zamiast koszyczka łopata w ruch

Już w Wielki Piątek zbierało się na zimę, troszku popuściło i w Sobotę wyglądało jakby to był koniec, szliśmy z koszykiem świecenia w chlapie i śniegu ale z nadzieją na koniec zimy, tymczasem obudziliśmy się w Wielkanoc zasypani śniegiem, cały dzień sypało i sypało, kilkukrotne odśnieżanie na nic się zdało :( wciąż sypie i sypie, Śmigus Dyngus o śniegu to nowość a może nowy standard? nadal wegetujemy w domu układając nowe układanki :/ już niebawem mają być nasze zawody a tu śnieg, mimo wszystko rysujemy mapy bo cóż nam pozostało?



Brak komentarzy: