postanowiliśmy uczynić pożytek ze starego kalendarza.. i wyrysowaliśmy własny tor dla autek, ulice ronda, skrzyżowania wzbogaciliśmy znakami drogowymi, ale również wypełniliśmy przestrzeń między ulicami, dzieciaki umieściły na makiecie co? carrefour, lidl, biedronkę, nawet aldi i obi, mc donalds... w końcu tez szkołe, kościół, pocztę, park, lotnisko, kopalnię, wesołe miasteczko itp.. pokazało to doskonale co dzieci uważają w swym otoczeniu za najbardziej rozpoznawalne punkty... niestety były to sklepy.. ale ku zaskoczeniu mamy pojawiły się też ścieżki rowerowe, przejścia dla pieszych...