mimo chłodu postanowiliśmy pojechać zobaczyć zaprzęgowe psy na ich zawody, przy okazji pooglądaliśmy też koniki w sąsiadującej z zawodami stadninie. Psy zrobiły spore wrażenie na publiczności, zwłaszcza te ciągnące rowery :) za to Przemek wszedł w okres wstydu przed zdjęciami .. nie dość że nie pozwoli się fotografować nam to i odmówił współpracy z fotografem przedszkolnym :/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz