poniedziałek, 30 czerwca 2008

..

ojoj czas leci tak szybko, nie ma kiedy cokolwiek napisać :( dawno nas tu nei by
ło ale... jest tak piekna pogoda ze szkoda siedziec przed komputerem:) poza tym caly weekend nei bylo Mamy i bylem tylko z Tata, to byla moja pierwsza noc kiedy zasnalem bez Mamy i obudzilem sie i jej nadal nei bylo :(:(:( ale juz jest w domciu i teraz jest juz Ok :):):)
ale moja nieobecnosc nie swiadczy o tym ze sie obijam, bo robie postepy, cwicze i cwicze i sa efekty :) w zeszlym tygodniu zaczalem swiadomie lapac zabawki, poczatkowo tylko te meikkie misie kroliki zaby itp a potem zasmakowalo mi jzu wszystko co tylko amm pod reka rowniez gryzaki :) rowniez zaczalem rozchylac raczki co ulatwia mi opanowywanie stania, gdyz siedziec dalej nei lubie, ale jak chce to potrafie zwlaszcza z oparciem i jak mnie Mam asekuruje (sam sie jeszcze nei umiem podniesc), a gdybym mial lzejsza glowe to bym juz raczkowal i sie obracal z latwoscia, neistety ta glowa taka sztywna ze jeszcze mi to pokracznie wychodzi:)
co do jedzonka to jak zwykle apetyt mam na wszystko, tylko ze... coraz zcesciej okazuje sie ze nie moge jesc mieska bo... boli oj boli brzuszek :(

Brak komentarzy: