piątek, 8 sierpnia 2008

dzien za dniem....




czas ucieka szybko, i coraz szybciej...
w weekend nie dosc ze byla brzydka pogoda to jeszcze mama sie pochorowala, ale za to przyjechal dziadek :) zeby mi wynagrodzic slabe wrazenia z weekendu rodzice w poniedzialek zabrali mnie na basen :) ale bylo fajowo!!! a jakby tego bylo malo dostalem w prezencie nowy "doros
ły" fotelik samochodowy! hurra wreszcie wszystko widze i mam calkiem sporo miejsca, no ale jak fotelik nowy to i nowe autko tzreba bylo sprawic :d:D
caly biezacy tydzien jestem z niania, a mam z tata ciagle cos robia i sie wyrobic nie moga :D:D:D tata ma nowa prace, nowy samochod, mama ma dosc swojej pracy ale juz w przyszlym tygodniu ma urlop wiec bedziemy tylko razem, a ja zajadam nowe smaki - w tym tygodniu lososia i danonki :D:D

Brak komentarzy: