niedziela, 8 marca 2009

tadzio muzykant :P


w zeszlym tygodniu dostalem nowe instrumenty, na ktorym blyskawicznie nauczylem sie grac i probuje je do utraty sil, otoz zostalem dobosze jednak nie na dlugo bo bemben jaki dostalem okazal sie licho wykonany i postanwoilem go poprawic drazac w nim wielka dziure :D
natomaist furajka dziala bardzo dobzre ale dziweiki z neij wydobywajace sie neizbyt mi przypadly do gustu :))



osttanio tez ulubionym muzycznym zajeciem sa wszelkie tance :D:D karnawals ie skonczyl ale nie dla mnie :PP poza tancem polubilem tez bardzo ogladanie ksiazeczek niekoneicznie muzycznych, mama kupila mi dwie bardzo fajne ksiazeczki ktore polecam wszystkim dzieciom :> jedna z magnesikami z ktorych mzona ukaladac minki ziwerzako a druga z pochowanymi zwierzatkami w dzungli ktore mozna dotknac :>

Brak komentarzy: