poniedziałek, 27 kwietnia 2009

naśladuję wszystkich :P

ostatnio moim ulubionym zajęciem jest nasladowanie wszystkich i wszytskiego :D np kilka dni temu przynioslem mamie krem do lozka pokazujac jej jak slicznie sie smaruję, tak samo zaobserowwalem jak mam wlewa sok z kartonu do kubeczka, o tym jak tata gipsuje sciany to juz dawno wiem, i o tym jak sie jezdzi autem, jak wkladac buciki, mieszac w garnku jedzonko, otweirac czekolade, gdzie sa lakocie schowane, i jak sie obsluguje telefon czy tv to banalne rzeczy teraz zabieram sie za te bardziej skomplikowane jak czytanie gazety czy ogladanie ksiazek, itd.. nejlepeij wychodzi mi nauka tego czego mnie nikt nie uczy tylko sam sobie wykombinuje co i jak, zwlaszzca uwielbiam tanczyc :D po swojemu oczywiscie :D chociaz z chodzeniem po schodach mialem lekki problem i musiala mi mama pomoc :D teraz niedlugo czeka mnie nauka jezdzenia rowerek heheh

kolejny weekend za nami






ostatnio duzo spie i duzo rosne, mam zmeirzyla mnie ile uroslem od mojego roczku i uwaga - 4cm!!!
i tak po kolei.. w piatek bawilem sie z mama w ogrodnika i pzresadzalismy kwiatki, za to w sobote pojechalismy najpierw do dziadka gdzie okrutnie rozrabialem a potem do mamy do pracy, teoretycznei mialem sie tam pobawic w specjalnym kaciku zabaw, ale bylem tak amrudny ze pojezdzilem na autku potem zestzrelilem kilka balonowych pieskow i musielismy wyjsc :/ mnie sie tak na serio to bardziej podobaly te prawdziwe samochody a nie te dla dzieci i to wszystko dlatego :) mama nie pozwolila mi nawet dotknac saaba a jak tak bardzo chcialem :D pozniej poszlismy na dlugi spacer pzrerywany zrywaniem kwiatkow na lace i placami zabaw hihi :D
w niedzilee byl juz tato i pojechalismy znow do mamy do pracy a potem znow na plac zaabw a dla odmiany bylismy jesczze na zakupach, rodzice cchieli mi kupic piaskownice i rowerek a jak sie okazalo ani tego ani tego w sklepach nie bylo :(
popoludniu bylismy na zakupach budowlanych, alez mi sie etn sklep podobal na tyle ze sobie sam poszedlem w swoja strone nei baczac gdzie poszla mama z tata :D:D:D
na koniec dnia czekala mnei superowa neispodzianka, gdy juz skonczylem harce w wannie i myslalame ze anstapi najgorszy czas w ciagu dnai czyli pora spania to przyszedl dziadek hihi za to potem padlem calkowicie hihihihi


czwartek, 23 kwietnia 2009

wizyta u fryzjera


hehhe a tak na prawde to zabawa we fryzjera :d hubsy w tv mama tuli i glaszcze a co jakis czas ciach nozyczkami ;d i kolejny loczek na podlodze :d teraz jestem gzrecznym chlopcem, przynajmniej mam taka fryzurke :D

wtorek, 21 kwietnia 2009

nowe wiesci w biegu

im ladniejsza pogoda , tym trudneij znalezc czas na pisanie w blogu, co widac gdyz wiecej jest zdjec ostatnio niz tekstu :D:D
mam ma nowa prace i tez ma mneij czasu niz kiedys, generalnie cala nasza rodzinek dopadlo zmeczenei wiosenne, spimy niczym spaice krolewny, a jak jzu nie spimy to wykorzystujemy pogode na spacery, zabawy i wycieczki
swieta, swieta i po swietach... swieta byly pracowite dla mamy bo po czesci byla w pracy, potem jako ze ja dokuczalem to... niewiele zdazyla przygotowac na swita, za to wybawilem sie z tata mnostwo czasu, pzred swietami tata zabral mnie w 1 dzien do pracy i zwiedzalem wojewodztwo opolskie :D:D fajnie bylo ! ale... gdyby nie to ze dzine wczesneij rozkwasilem sobei nos u dziadka :D zeby tego malo bylo to w niedziele wielkanocna rowniez poprawilem rozwalke nosa i dorobilem sobie kilka guzow i strupow :D taki ze mnei lozbuz, przy tym caly czas sie brudze pzrzez co nei umiem wydobrzec, we swieta bylismy na superowym placu zabaw a na drugi dzien bylismy u konikow na dolinie trezech stawow, pozniej wybawilem sie jeszcze z kuzynka i dziadkeim :D po czym nastaly szare dni kiedy mama z tata wrocili do pracy a ja mialem zakaz wyjscia na podworko, bo rany mi sie pzrestaly goc :/ chociaz nei bylo tak zle bo Ola i tak ze mna wychodzila na spacer :D:D:D
ostatni weekend tez byl calkiem fajny, mama pojechala do wawy a my z tata w zaloty do Julci w gory hihih, za to w niedziele bawilem u dziadka na jakis czas co mi bardzo odpowiadalo, i pojadlem i pospalem zyc nie umierac :D:D niestety popoludniu znow zafundowalem sobie wypadek schodowy :D
w tym tygodniu atrakcje zapowiadaja sie super na weekend :D mama ma w pracy dni otwarte i bedzie masa zabawek dla dzidzioli jak ja :D
a wczoraj tak trenowalem nauke chodzenai po schodach ze nauczylem sie w chodzic na moja zjezdzalnie :D niestety jeszce nei kojarze ze nie zjezdza si glowa w dol :)))

sobota, 18 kwietnia 2009

WYJAZD Z TATĄ W GÓRY

zapora w Tresnej


z wujkami



Julia

wtorek, 7 kwietnia 2009

mamama

i znow przypomnialo mi sie kto to mama i jak sie to mowi :D hihi ale nei o tym chcialem, chcialem mame pochwalic ze ma nowa prace :P:P:P http://www.mmcars.pl/MMSite/index.php


a to o czym zapomnialem sie pochwalic to chodze coraz wprawniej i w zeszlym tygodniu bylem z amma na dworcu piechotka i ogladalem pociagi, chociaz wieksze wrazenei zrobily na mnie golebie :d

kilka komentarzy do fotoTADEK


w zeszlym tygodniu rozpoczalem sezon wiosna/lato 2009 :))) siedze niemal caly dzien na podworku, brudze sie neimilosiernie, interesuje mnie wszystko, zwykle to co mi nie wolno, lacznie z kotami i ogrodkiem, do ktorego sie mama przylozyla i stara sie jak moze zeby ladnei wygladal :P
przede wszystkim uwielbiam gzrebac w samochodach, no i ma sie rozumiec jezdzic autami :D taty autko jets fajniejsze bo ma fajne radio, nawigacje i inne gadzety :D:D
weekend byl superowy, bylem i na spacerku i w kosciele palme swiecic, no i zabawa na calego na podworku, generalnie protestuje przy wejsciu do domu :/ zwlaszcza w kierunku lazienki, a brudas ze mnei pzreokrutny :D:D to tak w skrocie :D:D

poniedziałek, 6 kwietnia 2009