środa, 16 września 2009

to co mi wychodzi najlepiej to...



to ostatnio jest rysowanie i budowle klockowe, mama jest pod wrazeniem jka pieknie buduje sciany, mury i wieze klockowe, a jesli chodzi o rysowanie to baaardzo lubie to zajecie, niestety jest powazny minus, najbardziej lubie kolorowac to co mama albo atta narysuja, no i zgadywac co amma rysuje, ucze sie bardzi szybko duuuzo nowych slow, znaczen itd... a to co ostatnio powtarzam w kolko to HOOBA HOOBA PA :D

Brak komentarzy: