Na początku było zdziwienie, co to, od kogo, ale dlaczego? potem niecierpliwe szarpanie folii, w końcu papieru... aż w końcu Mama Mama to Angry Birds!!! zdjęcia z biegu bo to takie super! aż poszedłem z książką na angielski :) wszyscy musieli zobaczyć ze dostałem Angry Birds, bardzo dziękujemy, pewno jak ochłoniemy z prezentów Angry to i pizza pójdzie w ruch :):)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz