niedziela, 27 maja 2012

wycieczka do zoo

Dziś postanowiliśmy odwiedzić nasze pobliskie zoo, jak się okazało największą atrakcję stanowił wózek, a zwierzęta skryły się w drugi plan, niemniej na Przemku zrobiły wrażenie zarówno słonie, jak i nietoperze, a nawet wąż, którego się bardzo wystraszył, ja natomiast pokazałem rodzicom wszystkie zwierzaki, które znam :) fajne były małpki (bracia BoBo), lemury z Julianem na czele i wiele innych :) dinozaury mimo, że są nieżywe oglądaliśmy z dystansu, całemu spacerowi towarzyszyła nam piosenka z bajki wspaniałe zwierzaki.

czwartek, 10 maja 2012

poniedziałek, 7 maja 2012

weekendu ciag dalszy-biegi na orientację Głuchołazy Zlate Hory

w piatek pojechalismy na zawody razem z klubem
, o ile pierszego dnia mialem sily i checi do biegow to z czasem wolalem zabawe z nowymi kolegami i kolezankami niz samo bieganie na orientacje, mimo wszystko zaliczylem 3 etapy zawodow, 1 dnia bylem 13ty, niestety pogubilismy sie na sam koniec, drugiego dnia trasa byla znacznie trudniejsza stad bylem az 42, ale za to 3go dnia nieoczekiwanie wystartowalem z mama i bratem, mialem isc tylko z tata, a byla niespodzianka i to zajalem 19 miejsce, a podczas biegu spotkalem tate bylo bardzo fajnie, zwlaszcza ze finalnie zajelismy z mama i Przemkiem 10 miejsce
po biegu bylismy na tyle padnieci ze chcialo sie spac, jednak wieczorne ognisko rowniez nas nie ominelo

czwartek, 3 maja 2012

dłuuugi weekend trwa

część atrakcji za nami, część za nami, ostatni tydzień non stop się bawimy, a to na powietrzu, korzystając z genialnej letniej pogody, a to wewnątrz, czy to na basenie, czy na sali zabaw :) czasmai nie wytrzymuję tempa, ale póki co jest ok ! coraz częściej pojawiam się z bratem, głównie z powodu tego, że brat chce robić dokładnie to co ja, najchętneij ze mna i chodzi z amną niczym cień :) w sobotę bylismy na basenie budząc we mnie dusze rybią, wyszlalałem się na zjeżdzalni, w basenie, po czym postanowiłem udowodnić że rowerem tez potrafie jeździć, szło znacznie gorzej niż na basenie, jednak jak na moje możliwości rewelacyjnie z wielkimi postępami względem poprzedniego roku :) sezon na zabawę trwa nadal i co kilka dni szlajemy w nibylandii, dzis mis ie już nudziło, bo co za dużo to niezdrowo ;) równei fajne jest nasze podwórko i najprostsze zabawy jak chociażby pzreciąganie liny, czy bycie koniem brata :)) oj dużo by pisać jak wiele sie działo pzrez ostatnie dni, jednak materiał fotograficzny doskonale oddaje chronologię zdarzeń :)))

piątek, 20 kwietnia 2012

remont pochłonął nas wszystkich, z wieści istotnych to wreszcie powoli robi sie cieplej i zielono, kwitna kwiatki ale rano nadal jest bardzo zimno, nasze zabawy w piaskownicy koncza sie katarem :( poki co mamy nowa kuchnie i jadalnie, z grubsza sie odrabiamy ale to dopiero polowa tego co nas czeka :/ w miedzyczasie bylismy w Nibylamdii, ale ze ejstem bardzo niegzreczny to pobyt mile wspomnam tylko ja :P podobnie bylo w HuryCurry w Katowicach gdzie nic mi nie smakowalo kiedy mama z tata sie zajadali pysznosciami :) postanowilismy tez zmienic mi przedszkole, wiec od wrzesnia czeka mnie nowa przygoda

niby wiosna

poniedziałek, 9 kwietnia 2012

wielkanocne wyjscie do lasu




temperatura nas nie rozpieszcza w świeta, które w pzreciwieństwie do Bożego Narodzenia były ze śniegiem :)

środa, 28 marca 2012

sobota, 24 marca 2012

niedziela, 18 marca 2012

wtorek, 13 marca 2012

diagnozy, hipotezy i inne


niemal 2 razy na tydzień, a czasami więcej chodzimy po lekarzach, specjalistach i innych terapeutach, a wszystko pzrez moje dziwactwa i skłonności do ... no wlasnie do czego? nadmierna inteligencja okazuje się ułomnością, podobnie jak opóźnienie mowy i niezdarność ruchowa. z chwili na chwilę przybywa drobnych niedociągnięć w rozwoju, które wynagradzane są pzreróznymi ponad pzreciętnymi umiejętnościami, wiele osób uważa że to zaleta inności, inni uważają że bezwzględnie nalezy dązyć do wzorca usrednionego i statystycznego 4latka, co lepsze sami nie wiemy.. fakt, że nadwrażliwość na dźwięk, pełna pzrewidywalność zdarzeń zaczynają pzreszkadzać, jednak czy będzie gorzej? być może, ale trudno powiedzieć, póki co chodzimy na pzreróżne zajęcia, dziś byliśmy u logopedy, uczę się wymawiać wolniej i ciszej a także wyraźniej, dziś tez intensywnie zacząłem uczyć sie trzymać kredki, doskonale uczę sie czytać i pisać ale na komputerze :/ no nic pozyjemy zobaczymy... póki co narysowałem mape dla Taty :))))

czwartek, 23 lutego 2012

zima nadal trzyma



w zasadzie od miesiaca nie wychodzimy na zewnatrz bo mroz trzymal ostro a od okolo tygodnia probuje stopniec snieg ktorego napadalo tydzien temu co najmniej mnostwo, ciagle jest zimno a teraz jeszcze slisko i mokro brrr
wreszcie zaczynamy spzratac dom powoli ale jakos idzie :) niewiele piszemy na blogach bo te znie ma o czym zyjemy z dnia na dzien przedszkole zlobek dom spanie i tak w kolko, jestesmy wszyscy juz wszystkim zmeczeni i na nic ochoty nie ma :(

środa, 8 lutego 2012

jestem madrala



bylem wczoraj na tescie na inteligencje i coz wyszedlem na madrale, szkoda tylko ze neico ruchowo i manualnie nieporadnego :d to ze jestem bystry i mam doskonala pamiec wiedza jzu wszyscy wokol, jednak wiedza tez ze ciagle mi spadaja spodnie, dziadek zaradzil na to prezentujac mi szelki :d okrutnie sie buntuje temu ustrojstwu ale moze bedzie lepiej :d
poki co wymyslilem ze jestem detektywem, niczym Rutkowski :))

czwartek, 26 stycznia 2012

pierwsza wizyta u fryzjera zaliczona



dzis pierwszy raz bylem u fryzjera :) bylo super i jestem bardzo zadowolony z mojej nowej fryzury :)polecamy salon Lucky Look Katowice :)http://www.luckylook-katowice.pl

sobota, 21 stycznia 2012

rodzinne urodziny




po oficjalnych urodzinach wsrod kolegow i kolezane dzis goscilem sie rodzinnie :) wyszalalem sie niemozliwie i dostalem kolejne prezenty

czwartek, 19 stycznia 2012