piątek, 23 maja 2008

kązdego dnia poznaje swiat


od poczatku tygodnia mam co dzien to cos nowego i specjalnie dla mnie :) w srode byla ze mna pierwszy dzien moja ciocia-niania :D chyba zesmy sie dogadali :> juz wie ze z moim glodem nei wygra :P czwartek to dzien pdrozy i prezentow :D bylismy wkoscoilku gdzie rok temu mama z tata sobie slubowali, potem odwiedzilismy Dziadka na cmentarzu, no i to co dla mnei najwazniejsze to ograbilismy Babcie z ksiazeczek, bajek itp :> hmm piatek to tez dzien podrozy i prezentow :) pojechalismy do dzieciecego marketu w celu zaopatzrenia czapkowego :D:D:D ale mi sie tam baaardzo podobalo, bylo kolorowo jak nigdzie:) mama wybrala mi dwie czapy, i gzrechoteczke krowke z klipsikiem :D to tak na zachete chwytania :D jeden z nowych nabytkow wyladowal na mojej glowie tuz po wyjsciu ze sklepu :d a ze nei lubie czapek, a ta jak arz jest taka ktorej sam nei umiem sciagnac, nachodzi mi na uszy i denerwuje strasznie to urzadzilem male plakanko :p w domu przymierzylem czape moro co mi znacznie lepeij spasowala, ale moro to na letni dzien a dzis nadal zimno jak w zimie :/ teraz leze sobie z krowa u reki i sie zastanawiam jak jeszcze moge zezloscic mame nie chwytajac nic :P:P:P

Brak komentarzy: