w piatek zastalemw domu wracajac z zlobka male wlochate zwierzatko tylko dla mnie :) siedzialow klatce i zajadalo koleczka chrupkowe, nazwalem je koo w sumei nie wiedziec dlaczego :D
na razie jest super fajne, glaskam je od czasu do czasu i zaczepiam w klatce :) niestety to swiniak ucieka pzrede mna a nie ja przed swiniakiem, a tak bym chcial by mnie gonilo :D
Samorząd bliski rodzinie
10 lat temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz