sobota, 23 kwietnia 2011

pierwsze dni goraca





w piatek byl dla mnie wazny dzien :) mama byla na zajeciach w przedszkolu i bardzo sie jej podobalo, wszystko poszlo ok i wyniki pozytywne bynajmniej w oczach mamy :) potem bawilismy sie na podworku, o ile do niedawna balem sie robakow teraz sa moimi kumplami :) za to dzsi bylismy swiecic koszyczki w kosciele, fajowo bylo, ubralismy sie tak smao z tata, kazdy niosl koszyk, wczesniej przygotowalem koszyki i jajka z mama :)) kolejny raz mam mnie pochwalila ze jestem bardzo gzrecznym chlopakiem, popoludniu wybralismy sie jeszcze na szlenstwa japacowe ;) no i rozpakowalem zajaczka od Babci - DZIEKUJE :*

Brak komentarzy: