postanowiliśmy, a raczej mama że przybędzie nam układanek, w memory nikt mnie nie pokona ale może jeśli będą jakieś nowe... pierwsza układanka okazała się banalna chociaż dla Przemka nie do końca zwłaszcza w wersji memory trzeba było znaleźć dwie pasujące do siebie części, druga wersja to pary kształtów z przedmiotem w tym kształcie, to jak raz było łatwe, no a trudniejsze zabawy okazały się z czytaniem, o ile jednosylabowe memory są mi znane to dwusylabowe już nie były tak proste :) trudna też okazała się układanka historyjka co było wcześniej a co później :) zgadywanka która dziewczynka jest którą okazała się niewypałem bo była zbyt łatwa do skojarzenia :D
polecamy puzelki z literkami, małe bo małe ale superowa zabawa :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz