alez się mama na - starała by ryż był kolorowy... mnie to nie bawi... jakoś w dotyku ryż mi nie pasuje, ale Przemek był w siódmym niebie bo przecież można w ryżu grzebać, mieszać kolorami i bawić się na wiele sposobów :) niestety ciężko jest oddzielić po zmieszaniu ziarna więc mamy kolorową zupę ryżową :D do której dosypaliśmy guziki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz