piątek, 31 lipca 2009

sprawa wagi państwowej czyli KOKKO

Tadzio to szkrabik ma
ły co wkracza w wiek kiedy wszysyc mozemy sie razem posmiac z Tadzia :) otoz z pierwszych zabawnych historyjek ostatnia z wczoraj jest the best :D
po szczepieniu poszlismy w ramach relaksu na poczte bo niby dostalismy list polecony :D stoimy w kolejce a Tadek rozglada sie po mrocznym wnetrzu Poczty Polskiej :/ i nagle radosnym glosem mowi Kokko (jak to zwykle na ptaszka, kurke itp), patrze uwaznie za palcem wskazujacym Tadzia, a tu szkrabik wskazuje na wiszace godlo z orlem w koronie :D:D:D:D
na chwile nas zatkalo, az by sie chcialo powiedziec nie to nei kokko tylko godlo/orzel ale pzreciez dziecko ma racje wiec skonczylo sie na przytaknieciu i wspolnym usmiechu :)

Brak komentarzy: