poniedziałek, 14 stycznia 2008

Tyle się działo..


Dawno nic tu nie było pisane, ale cóż samopoczucie niezbyt dobre sprawia, iz ochota do pisania odchodzi.. podsumowując to tak w sobotę była śliczna wiosenna pogoda i wybraliśmy się na jazdę próbną do szpitala :D i do nowego miejsca pracy Taty, wszystko byłoby fajnie gdyby nie to, że wykończyło to Mamę :/ w niedzielę Mama zrobiła sobie pracowity dzień na siedząco-leżąco, kochana Mama uszyła mi zasłonki do pokoiku UWAGA-ręcznie, mam istne rękodzieło na oknie :D no a dziś razem z Tatą wykończyliśmy mój pokoik, ukoronowaniem wszelkich wysiłków było założenie baldachimku nad moje królewskie łoże :D:D:D z resztą sami zobaczcie :D

Brak komentarzy: