poniedziałek, 15 września 2008

od kiedy nauczyłem się mówić to gadam bez pzrerwy

.. także w nocy, przez sen, na okrąg
ło, na razie sylabizuję ale to juz cos, moje pierwsze sylabowe ciagi to ba-ba; pa-pa; ry-ba, ry-ra ri-ry itp. :)
niestety od zesz
łego tygodnia zrobilo sie bardzo zimno i dostalem katarku, bo w moim pokoiku jest wyjatkowo mrozno w nocy :(:( dzis nawet spalem z rodzicami bo tak sie w nocy pochorowalem, ale mieli zas woje zepchnalem ich z lozka hihihjhi
w sobote bylismy ogladac nasze nowe potencjalne miejsce zamieszkania, jednak niezbyt sie nam spodobalo i szukamy dalej, za to w niedziele byla fajowa wyprawa, najpierw pojechalismy zobaczyc "swiat oczami dziecka" mama probowala pic z ogromnego kubeczka , siedziec na wielkim krzesle i bawic sie wielkimi zabawkami, wreszcie poczula jak ja sie czuje w doroslym swiecie :D:D potem pojechalismy na Jasna Gore, ale bylem marudny i wyszlismy w polowie mszy z kosciolka :/ a ja antychmiast usnalem u taty na raczkach :/
dzis z now kolejny dzien w zlobku a wieczorem pewnie zas dopadnie mnei katarzyna :(

Brak komentarzy: