piątek, 15 lutego 2008

dziś pepkowe;)

wazny dzisiejszy dzien z uwagi na fakt iz okolo poludnia odpadl moj piekny kikut pepowinowy hihihu wreszcie!!! wiec dzis sobie poplywam:D a pepek na razie neizbyt ladny posiadam, ale to sie poprawi ;)

wczoraj sie nei odzywalismy , bo bylismy u okulisty, przebadany, zakropiony itd.. i jest ok, widziec widze dobrze a zwlaszcza dostrzeglem moja karuzelke, ktora mi sie ostatnio jeszcze bardziej spodobala :D

noc byla ciezka, dalem popalic i Mamie i tacie, ale skoro Mama postanowila na kolacje zjesc sobie pizze to ja sobie potem musialem pokrzyczec, a ze wyspac sie w dzien wyspalem jak nigdy to i spac mi sie w nocy wcale nei chcialo za to rozrabiac jak najbardziej ;p

Brak komentarzy: