piątek, 1 lutego 2008

wczorajszy dzień jak niecodzień :)


Wczoraj w poludnie Mama zostawiła mnie z Tatą, a sama poszła do fryzjera, teraz już nie będą jej wpadać wlosy do oczu jak mnie będzie karmić :D:D:D tak sie tam zasiedziala ze jak wrocila to bardzo sie za mna stesknila :)
wieczorkiem odwiedzil nas wujek Tomek, bylo bardzo milo dostalem super prezencik i zrobil mi mase nowych zdjec m.in. raezm z tata i mama :)
a wnocy byla totalna niespodzianka dla Mamusi, sam zawolalem Mame jak zglodnialem i to pzre czasem na karmienie, a takw ogole to zjadlem wiecej niz normalnie jadam, Mama byla cala w skowronkach :D:D:D niestey w nocy tez w naszym domku nastala ciemnosc, gdyz wylaczono prad na jakis czas i musialem sie pozywic pzry swietle

Brak komentarzy: