piątek, 22 lutego 2008

Miałem mieć dziś urodziny :)

Według wszelkich znaków na niebie i na ziemi do niedawna uważano że urodze się włanie dzis :P wiekszosc obliczajcych to keidy przyjde na swiat twierdzila iz 22 luty to ten dzien, czesc pzresuwala ten termin na 26 luty, a zycie zweryfikowalo te plany i dzis mam juz miesiac i 3 dni :D:D:D

wczoraj mialem fatalny dzien, paskudne samopoczucie,obudzilem sie w srodku nocy i tak jzu marudzilem przez caly dzien, najlepiej bylo mi tylko u Mamy na raczkach; a pomimo tego moja kochana Mama zabrala mnie do Dziadka :) potem bylismy na badaniu bioderek i okazuje sie ze wszystko jest ok tylko musze troche pocwiczyc nozkami jazde na "rowerku" (juz dzis probowalismy:))

dzis z samopoczuciem juz lepeij i sobie tylko spei i jem, a w miedzyczasie Mama robi porzadku w mojej garderobie :D hmm zaczynam wyrastac z moich pierwszych ciuszkow :P

Brak komentarzy: