wtorek, 27 stycznia 2009

moje nowe i te stare ulubione zajecia

niestety uzaleznilem sie od telewizji :( a to co pozytywne to to ze pokochalem jezdzenie po calym domu/dywanie wszelkimi samochodzikami, tudziez przyczepami :D
od niedawna tez lubie czytac ksiazeczki, czytac uwaga! nie ogladac to jzu dawno lubilem, teraz je czytam hihih mama nazywa to geganiem, coraz zcesciej lubie tez wyglaszac monologi od czasu do czasu w kierunku mamy ktora kompletnie nei rozumie sensu moich wypowiedzi ehhh a ja sie tak staram gegagugigage itp.. ciagi sylab wypowiadam na amrne :P
ps. a propos mojego jedzenia to dzis pzred kolacja bylem tak glodny ;) ze w czasie przygotowywania kszki dorwalem sie do starego suchego chleba odlozonego do zmielenia na bulke tarta !!! i o dziwo ugryzlem ta krome !!

Brak komentarzy: