tak, tak... niestety tak, znow choruje, znow kaszle i to calkiem porzadnie, tak jak miesiac temu :((( znow siedze z mama w dmu :(
a poza ta smutna nowina to jestem coraz to wyzszy i wyzszy, a chcialbym byc jeszcze wyzszy i spinam sie wszedzie i po wszystkim :D:D coraz czesciej sciagam rozne zreczy zwlaszcza jedzenie ze stolu szafek itd... bo... bo ja juz widze co jest na stole :P nic sie nie da ukryc :P:P:P
chodzenie nadal cwicze, z pachaczem pieknie szybko maszeruje ale samemu ni czort boje sie i juz :( taki juz ostrozny jestem ;)
Samorząd bliski rodzinie
10 lat temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz