wtorek, 24 listopada 2009

zaległości ciąg dalszy




wczoraj nei napisalismy wszystkiego, otoz tydzien wczesneij byla tak sliczna pogoda ze pojechalismy na spacer do parku i zoo :) lamy, kozy, owce zaklasyfikowalem do nowej podgrupy zwierzat jako buwa czyli krowa :D:DD potem poszlismy nad tzw. bwa czyli wode i wrzucalem liscie i kamienie, zeby tego malo to pzreszlismy sie mostkami nad woda i poszlismy na plaze hihi troche bylo zimno wiec obralismy kierunek planetarium, wtedy to moje nogi powiedzialy dosc i siadlem do wozka wykorzystujac sile miesci taty :) samo planetarium nie zrobilo na mnie wrazenia, jeszcze jestem za maly zebym wiedizal co to, ale za to przystanek elki to bylo cos, wygladalo jak dworzec wiec...
atrakcji bylo duzo, a popoludniu pojechalismy jeszcze na urodzinki wujka Roberta gdzie zmierzylem sie z malym Lolkiem, pojadlem niezle, dostalem super kolejke w prezencie po czym jak padlem tak spalem do rana hihi

poniedziałek, 23 listopada 2009

nadrabiamy zaleglosci redakcyjne




ostatnio wiele sie dzieje stad pustka na blogu, mama ciagle pracuje, tata od neidawna tez, na dodatek zlosliwosc rzeczy martwych czyli awaria komputera, potem internetu...
w czwartek mama miala urodzinki, zrobilem jej laurke, ktorej nei cchialem oddac, ale za to wreczylem pieknie kwiaty :)
ostatnio jestem bardzo grzeczny, uwielbiam pochwaly i moze dlatego :D oplaca mi sie byc grzecznym
w sobote bylismy na super spacerku w Mikolowie, zwiedzilem fontanne :) i widzialem mnostwo "koko", bylo ich tak duzo ze az sei ich wystraszylem :/
zeby bylo malo atrakcji to popoludniu przyszly do nas kolezanki, ale bylo fajnei :) mama mnie pochwalila za dobre zachowanie, slicznei sie bawilem, nikogo nei pobilem, nie plakalaem i dzielilem sie zabawkami taki jestem fajny gosc, jako ze sie sprawdzilem to z atydzien mam obiecane towarzystwo az 10 dzieci :D:D:D
jestem tez coraz to bardziej sprytny, sprawny i inteligentny :) od wczoraj chodze zachwycony lustrzanymi klockami, a od zeszlego tygodnia jezdze non stop na zjezdzalni :) mowie coraz wiecej i bardziej zrozumiale, ale nadal malo po polsku...

czwartek, 12 listopada 2009

11 listopada





Pomimo, że przez caly dzien padal deszcz i tak poszedlem z tata na spacer nad nasza mala rzeczke, ktora przez deszczyk (bwa) nie byla taka mala, oczywiscie troszke kamyczkow musialem rzucic.

piątek, 6 listopada 2009

jestem chory

otóż zaczelo sie neiwinnie od kataru, po czym zdazylem zarazic chorobskeim mame, a teraz sam choruje, aczkolwiek choroba dosc specyficzna, mam niewielki katar ale za to kaszel pozradny :/ mimo wszystko pani doktor tweirdzi ze jestem zdrowy, poki co od tygodnia siedze w domu z tata i mma juz dosc siedzenia :) rozrabiam coraz bardziej :)))

taki mały drań :)


bylem tu pol roku temu i nei siegalem do barierki a etraz jestem duuuzy

u Dziadka

kowboj w cylindrze

byly tez podstrzyzyny hihi

czytam Tubisiową gazetkę :)

wtorek, 27 października 2009

Tadeusza

wszystkiego najlepszego z okazji imienin Tadeusza, zdrowka, szczescia, pomyslnosci, samych radosci i tysiaca buziakow :)

poniedziałek, 26 października 2009

a tak testuje ostatnio obuwie

spacer lasem





spacer byl super :) dawno tak daleko nie chodzilem na nozkach :) najbardziej to mi do gustu przypadly szyszki :D a zwlaszcza jak wrzucalem je do kaluzy albo strumyka :) dobzre ze rodzice wzieli wozek bo jak wracalismy to mialem juz dosc hihi a w domu zjadlem potem obiad i kolacje za dziesieciu hihi

piątek, 16 października 2009

a teraz objaśnienia :)

jak widac mam sie dobrze (zwlaszcza lezac na dywanie), o dziwo jestem caly czas zdrowy mimo nieznosnej pogody, jak widac na zdjeciach snieg nas zasypal :/ z pozcatku mi sie nei podobal, a teraz polubilem ugniatac sneizki :D
w niedziele bylem na niedzielnym obiedzie u babci, nazarlem sie jak... ale za to bylem caly i szczesliwy :D
ostatnio oszalalem na punkcie teletubisiow i ciagle bym ogladal to samo :/ mama ma juz dosc ale coz szantaz dziala :D

kilka nowych foto





piątek, 2 października 2009

No i mamy pieska!




wczoraj odebralismy pieska :D jest sliczny i bardzo milusi :) na razie bardzo sie boi i ucieka ale na pewno sie przyzwyczai do nowego domku, poki co od wczoraj nei umialem uwierzyc ze on jest zywy, ze mamy psa i ze on jest taki fajny dla mnie :D z tego wszystkiego nie umialem spac spokojnie, a rano znow piesek jest, ale radosc D: na razie nasladuje pieska jak moge hihi
na razie nei amamy imienia dla psiaka, a wlasciwie mamy ale dwa imiona, Mama chce by był Alf, bo tak tez wyglada, a Tata chce by nazywal sie Pusiek :D

poniedziałek, 28 września 2009

rosnę, rozwijam się itp.



dawno nic nie pisalismy na blogu nic ale to wszystko pzrez to ze wymagam wiecej czasu na zabawy, ze ciagle brakuje czasu na podstawowe potrzeby itd... mama dostala nowa prace ale chyba jednak zostaje w starej, za to tato ciagle szuka i trzymamy z aniego kciuki :D w sobote bylismy na dalekiej wycieczce po.. samochod i coz mamy nowy fajny samochodzik czyli toto :d poza tym rosne i szaleje, lapka rosnie zabojczi szybko wszystkie buty male :/ glowa podobnie :D na szczescie czapkis abardziej rozciagliwe, ucze sie pzrepieknie :D coraz wiecej nowych wyrazen znam, rozumiem i ucze sie precyzji, puzzle to jzu dla mnie pikus, podobnie jak otwieranie butelek, czy zamkow kluczem, codziennie zaskakuje mame nowa umiejetnoscia, niestety jestem tez mocno szalony i postrzelony stad tez mam kilka guzow, siniakow itd..
aktualnie jestesmy zaangazowani w poszukiwania pieska :d gdyz nasz kochany kotek zaginal na amen :( a ja tesknie :(

środa, 16 września 2009

to co mi wychodzi najlepiej to...



to ostatnio jest rysowanie i budowle klockowe, mama jest pod wrazeniem jka pieknie buduje sciany, mury i wieze klockowe, a jesli chodzi o rysowanie to baaardzo lubie to zajecie, niestety jest powazny minus, najbardziej lubie kolorowac to co mama albo atta narysuja, no i zgadywac co amma rysuje, ucze sie bardzi szybko duuuzo nowych slow, znaczen itd... a to co ostatnio powtarzam w kolko to HOOBA HOOBA PA :D

maly handlowiec autosalon SCC :)

piątek, 11 września 2009

czwartek, 10 września 2009

STABILO

rysunki mialy pzredstawiac pierwszy dzien w szkole Tadzia le coz Tadzio jest jeszcze malym szkrabem i niewiele rozumie, rysuje to co chce i jak chce, ale mimo to bardzos ie cieszymy z prezentu od firmy STABILO i polecamy kredki zwlaszcza tej firmy :) zgodnie z umowa pokazujemy efekty tworczosci artykulami STABILO


w niedziele urzadzilismy sobie dzien rysunku :) okazalo sie ze Tadzio doskonale radzi sobie z rysowaniem kredkami, mazakami a zwlaszcza dlugopisem, rysunku niewiele przypominaja ale Tadzio bardzo chetnie rysuje i to stara sie ladnei zmieniac kolory, rysowac kolka i kreski, zygzaki tak by zmiescic sie na kartce, oczywiscie woli jak mama z tata rysuja a on tylko poprawia i koloruje, ale checi sa wielkie, moze bedzie kiedys rysownikiem :D